Francja jest krajem bogatym zarówno w historię, kulturę, jak i w smaki – słynie przecież z najlepszej kuchni świata. Zobacz, jakie ciekawostki kryje w sobie ten kraj – być może o wielu z nich dotąd nie słyszałeś.
- Statua Wolności ma francuski akcent.
Gigantyczny, słynny na całym świecie posąg u ujścia rzeki Hudson w Stanach Zjednoczonych to najbardziej rozpoznawalny symbol USA. Został on podarowany Amerykanom przez Francuzów z okazji upamiętnienia przymierza tych narodów w czasie wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Posąg z datą uzyskania przez USA niepodległości, tj. 4 lipca 1776 r. Francuzi przekazali Amerykanom w 1886 roku. - Wino podaje się tu do wszystkiego (a przynajmniej do większości potraw).
Francja słynie z doskonałego wina: bordeaux, cabernet sauvignon czy merlota. Pod względem powierzchni upraw winorośli jest to drugi najgęściej obsadzony kraj na świecie (tuż po Hiszpanii). Nic więc dziwnego, że Francuzi kochają wino, doskonale się na nim znają i serwują je do większości dań. Można nawet pomyśleć, że ich sztuka kulinarna jest wręcz dostosowana pod to, aby wino smakowało najlepiej z klasycznymi francuskimi potrawami… - Ulica Victor Hugo jest w każdym francuskim mieście.
Victor Hugo był jednym z najważniejszych twórców francuskiej literatury, podobnie jak u nas Adam Mickiewicz. Stąd też popularność nazywania ulic jego nazwiskiem swego czasu była ogromna. - Francja to najczęściej odwiedzany przez turystów kraj na świecie.
Według rankingu World Tourism, Paryż w 2018 roku został odwiedzony przez 86,9 miliona turystów. Wiele osób snując swoje marzenia, często wspomina o możliwości spaceru nad Sekwaną, czy odwiedzenia najromantyczniejszego miasta świata, Paryża. Stąd imponująca liczba turystów w tym kraju. - Gilotyna.
W czasie rewolucji francuskiej była wykorzystywana jako najpopularniejszy sposób egzekucji. Do roku 1977, kiedy to oficjalnie ścięto tunezyjskiego emigranta Hamidę Djandoubiego. Ostatnia publiczna egzekucja miała natomiast miejsce 17 czerwca 1939 roku w Wersalu. Wątpliwą przyjemność ścięcia głowy miał wówczas Eugen Weidmann – francuski seryjny morderca. Tuż po nim zakazano publicznych egzekucji, wciąż jednak praktykowano karę śmierci. Gilotyna została wynaleziona jako najbardziej humanitarny sposób na egzekucję, błyskawicznie odcinający połączenia nerwowe i zapewniający śmierć bez długiego, bolesnego konania. Najsłynniejszą straconą w ten sposób była królowa Maria Antonina. - Litera W nie istnieje we francuskim alfabecie.
Zasadniczo litery W nie używa się we francuskich słowach, a jedynie w tych obcego pochodzenia. Można to porównać do naszego X lub V, które występuje obficie we Francji, zaś nie używa się do w języku polskim. Sprawdź także: podstawowe zwroty po francusku. - Francja ma ogromne zasoby nuklearne.
Francja jest jednym z dziewięciu krajów na świecie posiadających broń jądrową. Zaraz po Rosji i USA to właśnie we Francji, uważanej za najbardziej pokojowy i mało skłonny do walki naród, znajduje się 300 głowic nuklearnych. - Powiedzenie „na zdrowie” wywodzi się z Francji.
W czasach, gdy w tym kraju szalała dżuma, kichanie było jednym z symptomów, które mogły zwiastować zdrowienie pacjenta. Stąd też „na zdrowie!” ( “À tes souhaits”), mówione osobom kichającym było pobożnym zaklęciem. I głównie z powodu niechlubnej historii tego powiedzenia, wszelkie podręczniki savoir-vivre’u zalecają, aby kichnięcie w towarzystwie przemilczeć raczej, niż akcentować poprzez „na zdrowie!”. - We Francji legalnie możesz wziąć ślub z martwą osobą.
To jeden z najbardziej tolerancyjnych krajów na świecie. W przypadku, gdy jakiś Francuz umrze, zanim dojdzie do jego ślubu, można zawrzeć z nim w pełni legalny, pośmiertny ślub. Jednak aby do ożenku doszło, według francuskiego prawa prezydent musi ostatecznie wyrazić zgodę na ślub z nieboszczykiem. - We francuskich szkołach jest aż 20-stopniowa skala ocen.
To z pewnością pozwala bardzo skrupulatnie ocenić potencjał ucznia…
Jak widać, Francja jest krajem bardzo ciekawym i wartym odwiedzenia przy okazji najbliższego urlopu!
